Zaczęło się od wypatrzenia we wszechobecnym necie budek dla ptaków w formie blokowisk. Spodobało się i po nitce do kłębka trafiłam na stronę zupagrafika. Najpierw przetarłam oczy ze zdumienia, a potem pomyślałam sobie „Cudnie, takie rzeczy Polacy robią!”.