NO WÓDKA to wyjątkowo ciekawy polski akcent na mapie Berlina. Sklep prezentuje projekty tylko i wyłącznie polskich projektantów popularyzując ideę dizajnu „made in Poland”.
Pomysłodawczynią concept store i galerii w jednym jest Aleksandra Kozłowska, która od jedenastu lat mieszka w stolicy Niemiec. Jak sama mówi, stworzenie oryginalnego miejsca to jej mała osobista ojczyzna, dzięki której może pokazać i zareklamować ciekawe i niestandardowe pomysły polskich głów. „W Niemczech Polska nadal kojarzy się wielu osobom z kradzieżami samochodów, polskimi sprzątaczkami i wódką. Nazwa to statement, że mamy dużo więcej do zaoferowania” – tłumaczy Aleksandra Kozłowska. I niech tak będzie.
Wywiad z założycielką możecie przeczytać na stronie IGNANT.