Dobrze wiedzieć, że u Francuza wszystko „gra i buczy”, jego strona na bieżąco informuje o kolejnych udanych projektach potwierdzających bardzo dobrą formę artysty. I świetnie. Wlepki Levalet’a to nadal umiejętne, ciekawe i sugestywne obserwacje współczesnego świata. Wypatrujemy z niecierpliwością śladów i w Polsce, kto wie, może już niedługo..