Jonas Peterson fotografował już niejeden ślub, wszak specjalizuje się właśnie w uwiecznianiu tego typu uroczystości. Nieobce jest mu również podróżowanie wraz z narzeczonymi do przepięknych miejsc na całym świecie, gdzie zakochani decydują się powiedzieć sobie sakramentalne „tak”. Jednak sesja w Kenii przeszła wszelkie oczekiwania.
Peterson został zaproszony na wyjątkowy ślub Niny i Sebastiana, którzy ostatnie dwa lata spędzili na pisaniu pracy na temat lwów. W czasie badań bardzo mocno zaprzyjaźnili się z tamtejszym plemieniem Masajów, a relacja ta stała się na tyle silna, że ślub pary odbył się w obecności zaprzyjaźnionego plemienia i z udziałem wielu kulturowych afrykańskich akcentów.
Peterson podołał zadaniu z nawiązką wykonując nie tylko przepiękne portrety zakochanej w sobie pary ale i pokazując wyjątkowe piękno Kenii, tamtejszych malowniczych krajobrazów i zwierząt. Zdjęcia zachwycają przestrzenią i przede wszystkim wzruszają oddaniem i wzajemną czułością nowożeńców.
via: PetaPixel