Fotograf Peter Lippmann w czasie swoich podróży napotkał rodzinę posiadającą dość znaczną kolekcję starych i nieużywanych samochodów, niektóre z nich jeszcze z początków XX wieku. Jego projekt powstawał przez kilka lat kiedy to samochody powoli „pochłaniała” otaczająca je natura. Tak powstał intrygujący projekt Paradise Parking, jakby żywcem wyciągnięty z obrazów Jacka Yerki.
mini
5 Marzec 2014, 10:37
Wow, robią wrażenie. Jakby wyjęte z jakiegoś wyjątkowo mrocznego filmu.